Tytuł: „Pan Odutek i inne opowiadania”
Autor: Iwona Partyka
Wydawnictwo: Novae Res
Forma książki: papierowa
Gatunek: literatura obyczajowa
fot. Katarzyna Denisiuk |
W
tym roku przeczytałam więcej opowiadań niż w całym życiu. Nigdy
mnie do tej krótkiej formy literackiej nie ciągnęło, ale jak już
zasmakowałam, to się przed nią nie wzbraniam i od czasu do czasu
czytam. I tym sposobem sięgnęłam po opowiadania Iwony Partyki.
Opowiadania
mają to do siebie, że zostawiają mało miejsca na rozwinięcie
skrzydeł, rozpisanie się, wypłynięcie na szerokie wody. Jednak ta
niemożność, czy raczej to ograniczenie nie musi sprawić, że te
kilka stron nie powie nam nic, że niewiele zyskamy, mało co
przeżyjemy i zostaniemy tylko z namiastką czegoś co mogłoby być
czymś znaczącym. Od razu nasuwa mi się porównanie do kazania
wygłaszanego w kościele. Są takie, przy których można usnąć,
ciągną się niemiłosiernie, są przegadane. Są takie, które
trwają kilka minut, a zostawiają nas z całym wachlarzem odczuć i
zmuszają do refleksji. Oj trudna to sztuka przykuć uwagę słuchacza
i czytelnika.
Iwona
Partka miło mnie zaskoczyła, bo napisała dwanaście opowiadań,
które trzymają poziom. Nie ma wśród nich nieudanych. Jedne
podobały mi się mniej, inne bardziej, ale wszystkie czytałam z
przyjemnością. Były też takie, które gdy została postawiona
ostatnia kropka, zostawiły mnie w stanie zamrożenia i wywołały
falę refleksji.
Spektrum
tematyki poruszanej przez autorkę jest szeroki, dlatego każdy
znajdzie w tym zbiorze coś dla siebie. Najbardziej ujęły mnie
opowiadania dotykające sfery życia, przemijania, samotności –
pierwsze z opowiadań, to mój numer jeden. Dużą zaletą zbioru
jest również styl pisania Partyki, który jest uniwersalny, bez
finezyjnego stylizowania oraz, co ważne, wykreowanie czytelnikowi
przestrzeni do własnej interpretacji każdego tekstu.
Ocena:
4,5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz