Tytuł: „Witraż”
Autor: Agnieszka Korzeniewska
Wydawnictwo: Od Deski Do Deski
Forma książki: papierowa, dostępna w formie ebooka
Gatunek: powieść obyczajowa
fot. Katarzyna Denisiuk |
Życie
pisze różne scenariusze. Można pogodzić się z tym co zgotował
nam los, można poszukiwać. Zuza została skrzywdzona, szczęście o
niej zapomniało, dlatego decyduje się na wyjazd do Belgii, do
wujka. Tam jest lepiej, tam zaczyna wierzyć, że w końcu i dla niej
zaświeci słońce.
Melania
ma w Brukseli dom i rodzinę. Osiągnęła wysoki status społeczny,
który nie jest receptą na kolorową i radosną przyszłość.
Magda,
trzecia bohaterka, wyjechała do Brukseli w konkretnym celu.
Ich
losy po części się splatają, łączą, przenikają. Nie jest
radośnie, nie jest pięknie, jest melancholijnie. Każda z kobiet ma
problemy, z które musi pokonać, zadry, które uwierają i cały
czas przypominają o swoim istnieniu.
„Witraż”
Agnieszki Korzeniewskiej wyróżnia plastyczny, liryczny język,
którym autorka maluje obrazy jak słońce przenikające przez
kolorowe szkiełka.
Czasem
jest lepiej nie rozstawać się ze swoimi złudzeniami. One są jak
środek przeciwbólowy. Nie każdy jest na tyle silny, by żyć bez
znieczulenia.
Nagromadzenie
bardzo wielu środków stylistycznych może momentami przeszkadzać,
zwłaszcza na początku, jednak gdy już wejdziemy w świat widziany
oczami autorki i historie, o których chce nam opowiedzieć, książkę
czyta się bardzo przyjemnie.
„Witraż”
jest powieścią o życiu, które wielokrotnie niesie ze sobą wiele
dramatów. Życiu, które rzuca pod nogi przeszkody, w pierwszej
chwili wydające się nie do przeskoczenia, ustawia nas na rozstaju
dróg bez wskazówek, którą droga podążyć, żeby była właściwa
i dawała satysfakcję i szczęście.
W
„Witrażu” zabrakło mi powiązania pomiędzy niektórymi
wątkami. Chciałabym, żeby były one bardziej spójne. Zakończenie
za to jest bardzo ciekawe i przede wszystkim otwarte. W powieściach
obyczajowych fajnie się to sprawdza. Lubię wyobrażać sobie jak
potoczą się losy bohaterów, myśleć co by było gdyby...
Bardzo
wdzięczna lektura, którą Wam polecam.
PS
Przyznacie, że okładka jest niesamowicie fotogeniczna ;-) Piękne
wydanie!
Ocena:
4,5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz