Tytuł: „Dom Węży”
Autor: Mateusz Lemberg
Wydawnictwo: Od Deski Do Deski
Forma książki: papierowa
Gatunek: thriller
Seria: Zbrodnia Nie/Doskonała
fot. Radek Denisiuk |
Jedno
spojrzenie na okładkę, dotknęcie nierównej faktury i od razu
można przeczuwać, że „Dom Węży” u niejednego czytelnika
wywoła ciarki i szybsze bicie serca.
Uroboros,
to staroegipski i grecki symbol przedstawiający węża z ogonem w
pysku, który zjada swoje ciało, żeby po chwili się odrodzić. W
najnowszej powieści Mateusza Lemberga, to pseudonim niezwykle
groźnego człowieka, dla którego ludzkie życie jest niewiele
warte, zaś odbieranie go, to świetna zabawa i sposób na
wzbogacenie się.
Oprócz
ukrytego zagrożenia jakim jest szaleniec z chorym umysłem i kobrą
o pięknym imieniu Bogini, Alicja codziennie doświadcza terroru,
który potrafi przeniknąć każdą warstwę, wnika w głąb umysłu,
niszczy i pozbawia nadziei na normalne, szczęśliwe życie.
Mateusz
Lemberg zaserwował nam miejski thriller, którego akcja toczy się
na kilku płaszczyznach, wije się między nimi, zatruwając swoim
jadem. Wiele zaskakujących zwrotów akcji, zadziwiające metamorfozy
bohaterów sprawiają, że cały czas tkwimy w stanie niewiedzy, w
którą stronę udamy się, co nas czeka i jaki będzie finał
powieści?
Macie
ofidiofobię? Radzę omijać „Dom Węży” szerokim łukiem. Autor
w tak sugestywny sposób wprowadził te gady pomiędzy karty
historii, że podskórnie, albo raczej "naskórnie", czujemy ich
obecność i oczami wyobraźni widzimy jak pełzają wabiąc nas
swoimi ruchami. Brrr.
„Dom
Węży” to dobry thriller, bardzo sprawnie napisany, który czyta
się szybko. Mocno kibicowałam Alicji. Nieustający terror
psychiczny oraz walka o życie stawiają ją na przegranej pozycji.
Czy uda się jej przetrwać? W jakim stanie wyjdzie z tej potyczki, w
której ciosy spadają z każdej strony? Zakończenie zaskakuje...
To
dopiero początek nowej serii wydawnictwa „Zbrodnia nie/doskonała”.
Bardzo jestem ciekawa jej kolejnych odsłon.
Ocena:
4,5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz