Tytuł: „Nielegalny. Moje dzieciństwo w RPA”
Autor: Trevor Noah
Wydawnictwo: W.A.B.
Tłumaczył: Łukasz Witczak
Forma książki: papierowa, dostępna w formie ebooka
Gatunek: autobiografia
fot. Radek Denisiuk |
„Trevor
Noah (ur. 20 lutego 1984 w Johannesburgu) – południowoafrykański
komik, aktor, prezenter radiowy i telewizyjny. Od 2015 na antenie
stacji Comedy Central prowadzi program The Daily Show zastępując
Jona Stewarta.” - informacja z Wikipedii.
Syn
Afrykanki i Szwajcara w swojej autobiografii opowiada o życiu w
Republice Południowej Afryki w czasach apartheidu. Mogli wyjechać,
tak jak to robili inni, jednak matka zdecydowała inaczej. Miłość
do kraju, miejsca, w którym żyli sprawiła, że postanowiła
wychować syna w RPA, w Afryce, nie na emigracji. Nie było łatwo.
Noah dzieli się z czytelnikami swoimi przeżyciami, opowiada o
problemach, smutkach, radościach, biedzie, codziennych małych i
dużych troskach oraz poszukiwaniu tożsamości.
Ponieważ
miałem białego ojca i chodziłem do białej szkółki niedzielnej,
dogadywałem się z białymi dziećmi, ale to nie znaczy, że byłem
jednym z nich. Nie należałem do ich plemienia. Za to czarni koledzy
przyjęli mnie z otwartymi ramionami. (…) Dopiero wśród nich nie
musiałem nikogo udawać. Mogłem być sobą.
Pomimo
złożoności i ciężaru, jaki niesie ze sobą polityka apartheidu,
biedy, trudów życia - tematów smutnych, momentami dojmujących, ta
autobiografia jest po prostu sympatyczna. Napisana bardzo
przystępnym, prostym językiem, czyta się jak opowieść kolegi z
sąsiedztwa. Współczujemy Trevorowi, solidaryzujemy się z nim, a
on tak jakby grał rolę pocieszyciela i i mówił: jakoś to było,
dałem radę, udało mi się, nie smuć się.
Autor
w autobiografii sporo miejsca poświęcił swojej matce, która jest
najważniejszą osobą w jego życiu. Czytając książkę, czuć na
każdym kroku, iż jest to swoisty hołd złożony rodzicielce.
Urzekła mnie jego postawa, miłość i szacunek do mamy.
Swego
czasu usłyszałam, że książki pisane przez osoby popularne, to
czasami „lekka ściema”, bo tak naprawdę mają one innych
autorów, bardziej w tej materii wykwalifikowanych. Nie mam pojęcia
jak jest w przypadku „Nielegalnego”, ale książkę czyta się z
wielką przyjemnością, bo o rzeczach ważnych, trudnych,
niewygodnych autor pisze szczerze, bez patosu i bardzo interesująco.
Dodatkowo dobrze wyważona dawka humoru dopełnia całości. Polecam!
Ocena:
5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz