13 sierpnia 2018

"Między prawami. Prochem i cieniem" Vera Eikon Kolejna runda walki pomiędzy policją a gangusami


Tytuł: „Między prawami. Prochem i cieniem”
Autor: Vera Eikon
Wydawnictwo: HOLOGRAM
Forma książki: ebook
Gatunek: sensacja
Seria: Między prawami (3)
Premiera: 1 wrzesień

fot. Katarzyna Denisiuk

NIE przypuszczałam, że tak mnie wciągnie!

NIE wierzyłam, że autorem książki jest kobieta i to na dodatek Polka! Cały czas czuć męskie, bezkompromisowe, mocne pióro.
NIE przeszkadzał mi fakt, że jest to druga część serii. Z wiarygodnego źródła wiem, że kolejna książka już „się pisze” i nie zawaham się jej przeczytać.

Powyższe słowa były początkiem mojej opinii o „Między prawami. Przedpiekle” (tutaj znajdziecie całą opinię). Nie wahałam się ani minuty, żeby przeczytać kolejną odsłonę środowiska, w którym rządzi pieniądz, nielegalne interesy, walka o wpływy i ścierają się dwa światy: gangsterów i policji.

Alan Berg – pseudonim Proca – odszedł z CBŚP i zatrudnił się jako szef ochrony bardzo wpływowego i bogatego biznesmena Rafalskiego. Postępowanie wydaje się co najmniej dziwne, biorąc pod uwagę fakt, że rachunki z przeszłości nie zostały uregulowane. Poza tym wstąpienie w szeregi pracowników człowieka, który nie może się poszczycić nieskazitelną opinią i działa na granicy prawa, również stawia praworządność działań byłego oficera pod dużym znakiem zapytania. Policja w tym czasie cały czas stara się rozpracować i rozbić mafię narkotykową z Żoliborza, na której czele stoi Wujek. Dodatkowo pojawia się postać największego wroga Berga, czyli Rodion Vlacic. Zaczyna się gra o najwyższą stawkę, w której zasady wydają się nie istnieć, a te, które istnieją w terminalnym stadium ulegają zmianom wskutek dynamicznie rozgrywającej się akcji.

Chcąc wyrazić swoje odczucia po przeczytaniu najnowszej powieści Very Eikon, tak naprawdę mogłabym zrobić kopiuj-wklej tych emocji i wrażeń jakie targały mną i towarzyszyły mi podczas lektury poprzedniej części.
W "Prochem i cieniem" autorka wcielając się w rolę wprawnego kreatora literackiej fikcji, po raz kolejny udowodniła, że bezwzględny świat polskiej gangsterki, w konfrontacji ze służbami specjalnymi, może dostarczyć bardzo dobrej rozrywki. Cały czas zadziwia mnie z jak dużą swobodą autorka porusza się zarówno w środowisku polskiej policji i służb specjalnych, jak również po „ciemnej stronie mocy”. Jakkolwiek zrobienie dobrego researchu o pierwszym z wymienionych, potrafię sobie wyobrazić, tak ten drugi przyprawia mnie o gęsią skórkę. Powieść jest fikcją literacką, więc moje odczucia dowodzą, że klimat został oddany w sposób niebywale realistyczny.
Dodatkowo jako duży plus upatruję zmianę w kreacji głównego bohatera, który bez filozofowania i odwoływania się do sił wyższych mocno stąpa po ziemi i konsekwentnie realizuje wcześniej powzięty plan.

Dajcie się wciągnąć w tę niebezpieczną grę, pełną zaskakujących wydarzeń i zwrotów akcji. Trzecia część gwarantuje mocne wrażenia, jak również koronkowo skonstruowaną intrygę. Polecam!

Ocena: 5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz