3 września 2017

Podsumowanie sierpnia

"Szczypta" statystyki i "doza" wrażeń z czytelniczego sierpnia.

Sierpień był całkiem niezły. Przeczytałam jedenaście książek, z których nie wszystkie były ebookami - dwie książki to wydania papierowe, i wysłuchałam trzech audiobooków.




Zdecydowanie dominowały sagi. Trzyczęściowe "Stulecie Winnych" Ałbeny Grabowskiej oraz również trzyczęściowa "Córka cieni" Ewy Cielesz. Ach, i nie zapomnijmy o moim ulubieńcu, czyli Jeffrey'u Archerze i jego dwóch książkach z cyklu Kroniki rodziny Cliftonów "Za grzechy ojca" i "Sekret najpilniej strzeżony". Kategoria "saga" - udana.

Z kategorii "znany i lubiany" przeczytałam: "Oszukana" - Charlotte Link oraz "Niespokojni zmarli" - Simon Beckett. Pierwsza z nich, w mojej opinii, trzyma poziom innych książek autorki, które czytałam, za to Beckett bardzo mnie rozczarował. Przez całą książkę czułam, że brodzę w błocie i dodatkowo woda zlewa mnie z każdej strony. Nie czułam się z tym komfortowo.

Wspaniałą podróż - jak na wakacyjny miesiąc przystało - zapewniła mi książka/reportaż Paulina Wilk i Jej "Lalki w ogniu. Opowieści z Indii".

Ostatnia grupa, to "nowi autorzy" i tutaj doznałam ogromnie pozytywnego zaskoczenia: "Czarne nenufary" - Michel Bussi, gdzie końcówka i samo zakończenie wbiły mnie w fotel. Poza tym bardzo udany mroczny, kryminał w stylu retro pt.: "Czarny manuskrypt" Krzysztofa Bochusa. I już nic czarnego, tylko "Córeczka" - Kathryn Croft - "thriller" psychologiczny w "hollywoodzkim stylu".

Moim top "3" sierpnia zostały:
Do następnego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz