Autor: Chris Carter
Wydawnictwo: Sonia Draga
Tłumaczył: Radosław Madejski
Forma książki: ebook
fot. Katarzyna Denisiuk |
"Geniusz zbrodni", to najnowsza na polskim rynku książka Chrisa Cartera z Robertem Hunterem - błyskotliwym psychologiem (z wykształcenia) i inspektorem policji (z zawodu) - i w mojej opinii, najlepsza. Poprzednie powieści powodują szybsze bicie serca, ale ta cześć to najbardziej ekstremalny rollercoaster.
Historia zaczyna się niemal niewinnie. W małym amerykańskim miasteczku kierowca traci panowanie nad samochodem i mijając o włos przydrożny bar, potrąca parkujący tuż obok pikap.
Ot zwykły wypadek, zrządzenie losu. Mówiąc kolokwialnie - bywa. Za to bagażnik tegoż samochodu kryje szokujące znalezisko wywołujące gęsią skórkę - dwie ludzkie głowy. Następuje natychmiastowe aresztowanie właściciela "feralnego" pikapa. Z taką sprawą służby mundurowe prowincjonalnego miasteczka z pewnością sobie nie poradzą, więc do akcji wkracza FBI. Poza tym okoliczności całego zdarzenia powodują, że do śledztwa zostaje zaangażowany Robert Hunter. Razem z dyrektorem Krajowego Centrum Analitycznego FBI Adrianem Kennedy i agentką specjalną Courtney Taylor toczą nierówną grę z geniuszem zbrodni.
Spotkanie Huntera z podejrzanym jest jak kamień, który wrzucony do wody zatacza coraz większe kręgi. Autor serwuje nam coraz to nowe zagadki, ujawniane zostają kolejne tajemnice również z życia agentki Taylor jak i samego Huntera, który musi mierzyć się z koszmarami przeszłości.
"Pytania piętrzyły się sterta brudnych naczyń i jak dotąd wszystkie pozostawały bez odpowiedzi."
Z całą pewnością mamy do czynienia z jednej strony z niewyobrażalnym zwyrodnialcem, potworem w ludzkiej skórze, a z drugiej genialnym umysłem, który zaplanował wszystko w najdrobniejszych szczegółach i jest jak lalkarz, który panuje nad całym przedstawieniem.
"Zboczony świr. Poziom mistrzowski."
Czytając "Geniusza zbrodni" miałam przed oczami sceny z filmu "Lot skazańców" (Con Air) z Nicolasem Cagem, jak i genialnego "Milczenia owiec" z Anthonym Hopkinsem i Jodie Foster. A najlepsze i najbardziej przerażające w tej książce jest to, że autor oparł fabułę i postaci na autentycznych wydarzeniach i ludziach, z którymi się zetknął jako psycholog badający zachowania przestępców (ze stron redakcyjnych). Dla mnie bomba!
PS "Trzymający w napięciu thriller dla fanów "Milczenia owiec" - a o wrażeniach z wysłuchania "Milczenia" za jakiś czas się z Wami podzielę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz